Zabiegany dziś dzień był 😊 . Pogoda przecudna 😊 . Ok. 8 km biegu po lesie zaliczone. Później szybka kąpiel i na imprezkę urodzinową 😊 bo nie samym bieganiem człowiek żyje. Fakt, że trochę za szybko trzeba było opuścić towarzystwo (jutro na 6 do pracy), ale za to odbijemy sobie imprezowo w sobotę 😊.
Cały przyszły tydzień zapowiada się być przeładowany niebiegowo - czy ktoś zna sposób na gumowe godziny?
Ale póki co, pełni pozytywnej energii wkraczamy w nowy tydzień.
Brak komentarzy: