Jeszcze nie zdążyliśmy się nacieszyć wspaniałymi nowinami z Grecji i Chin. Chętnie posiedzielibyśmy i pooglądali różne sprawozdania i relacje z tych dwóch imprez (Spartathlon i bieg na 50 km w Chinach na trasie przyszłorocznych Mistrzostw Świata), gdyby nie fakt, że już za kilka godzin czeka nas następna biegowa impreza. Tym razem na naszym, można rzec, terenie - maraton w Katowicach, czyli 9 PKO Silesia Marathon - jak zawsze pod hasłem "twój bieg, twoje zwycięstwo".
Jak widać - pakiety odebrane 😊. Z naszego klubu szykuje się ładna reprezentacja na ten bieg - no bo jak można nie pobiec w jednym z najważniejszych biegów w okolicy? Pewnie wszyscy już dobrze mają wszystko przyszykowane, podopinane na ostatni guzik i wypoczywają przed porannym startem. Oby dla wszystkich okazał się szczęśliwym i... nie będę tu bałamucić, że im nie zazdroszczę 😖, pewnie że zazdroszczę, bo ja niestety z racji zdrowia w tym roku odpadam z imprezy 😢, choć jeszcze tydzień temu miałam nadzieję, że może jednak... No ale kiedyś w końcu mnie ten zdrowotny pech chyba opuści? Bo ostatnimi czasy to doprawdy dość by tego było!
Ale wracając do Silesii i naszych wspaniałych maratończyków - startują spod Silesia City Center równo o godz. 9:00 na skrzyżowaniu ul. Ściegiennego z Chorzowską. Towarzyszący maratonowi zawsze Półmaraton startuje z tego samego miejsca o godz. 10:30. Natomiast finisz obu biegów będzie miał miejsce na Stadionie Śląskim w Chorzowie, na nowiutkiej, 9-torowej bieżni klasy I IAAF - dumie nowego obiektu.
Trzeba dodać, że na świeżo otwartym po remoncie stadionie. I z tej racji odbędzie się również Dzień Otwarty stadionu - będzie można m. in. zwiedzić, stadion, robić zdjęcia i nabyć bezpłatne bilety pamiątkowe. To tylko niektóre atrakcje. Dla nas - najważniejsza jest jednak meta 😊.
A zatem trzymamy rano kciuki za naszych maratończyków. Powodzenia!
Brak komentarzy: