Header Ads

Header Ads

Przełaje

Jednym z rodzajów biegów są biegi rozgrywane w terenie, tzw. biegi przełajowe lub cross. Czym się różnią od biegów ulicznych? W zasadzie prawie wszystkim.  Tak jak w każdej dziedzinie, znajdzie się spora grupa biegaczy czysto asfaltowych, ale również liczna grupa amatorów crossu.

Przełaje mają swój niepowtarzalny charakter. Z pewnością bardziej wymagające podłoże, w większości naturalne przeszkody, raczej niespotykane w biegach ulicznych mocne podbiegi i zbiegi. I przede wszystkim obcowanie z naturą. Specyfiką tego rodzaju biegów jest ich niepowtarzalność - nawet jeśli taki bieg jest rozgrywany zawsze na tej samej trasie, za sprawą pogody za każdym razem może być inny. Raz możemy biec piaszczystym potykać się o kamienie, innym razem w deszczu brniemy w błocie, ślizgając się na podbiegach lub po wichurach napotykać  po drodze dodatkowe przeszkody  np. powalone drzewa. Jeśli lubisz komfort biegów ulicznych w dużych miastach (np. szerokie ulice) zapomnij o tym. Na trasie crossu napotkasz miejsca wysuszające bieg "gęsiego".
Biegi przełajowe dają pewien luz - nie posiadają atesty, a ich dystans jest określany na "około" np. 10km., stąd też nie robisz na nich życiówki, jedynie ścigasz się z innymi zawodnikami  i własnymi słabościami .


z
Tego rodzaju biegi są zdecydowanie bardziej wymagające od ulicznych również w kwestii przygotowań. Chociaż często elementy crossu towarzyszą nam w treningach, jednak dla grupy biegaczy typowo przełajowych (bo są przecież rozgrywane Mistrzostwa Świata i Mistrzostwa Europy w biegach przełajowych) jest to podstawa. Najważniejsze  jest pokonywanie podbiegów i zbiegów, a więc kłania się siła i wytrzymałość. Należy skupić się na mięśniach trojgłowych łydki, czworogłowych uda, mięśniach tułowia (tak, tak, też są ważne) i mięśniach przy stawie biodrowym. Jeśli chodzi o trojgłowe łydki i czworogłowe uda to każdy o nich pamięta - odpowiadają za wyprost stawu kolanowego, co jest szczególnie odczuwalne w czasie podbiegów. By utrzymywać odpowiednią w czasie biegu po nierównym terenie potrzebujemy silnych mięśni grzbietu, natomiast elastyczność mięśni przy stawie biodrowym gwarantuje płynność ruchu i pewny krok.
Trening siłowy powinniśmy stosować dwa razy w tygodniu, do wyboru w terenie lub na siłowni.
W terenie wykonujemy podbiegi na wzniesieniu o długości 50-200m., skipy typu A, B, C i wieloskoki. Wykonanie kilkunastu odcinków na treningu wzmocni siłę mięśni i tułów.
Na siłowni pracujemy głównie za sztangą pamiętając, że biegając długie dystanse należy pracować z mniejszym ciężarem, wykonując większą liczbę powtórzeń. Do wyboru mamy przysiady, półprzysiady, wypady, napięcia na palce, podskoki itp. itd. Pod tym względem mamy ogromny wybór możliwości.
W kwestii wytrzymałości tradycyjnie mamy do wyboru robienie kilometrów i ... robienie kilometrów. Oczywiście ideałem jest trening na trasie o zróżnicowanym terenie z licznymi podbiegami i zabiegami, które wbrew pozorom wcale nie są łatwiejsze od podbiegów, a bardziej sprzyjające kontuzji. Ważne jest, by dystans takiego treningu był dłuższy niż na zawodach.
 I choć nie miało być o sprzęcie, to jednak słowo o butach, które oczywiście powinny być wygodne i lekkie, jednak w przeciwieństwie tradycyjnych butów biegowych powinny mieć wkładki stabilizujące stopy na nierównościach i grubą podeszwę. Specjalne wypustki chronią przed poślizgiem i wywrotką na zabłoconym terenie. Wodoodporna, szybko odprowadzająca wilgoć cholewka zapewni komfort i uchroni nas przed obtarciami stopy. Warto również zainwestować w skarpety trailowe (podwójne, stabilizujące ścięgna, zabezpieczające przed powstawaniem pęcherzy na palcach i piętach). 
Czując komfort na nogach i siłę w nogach, biegi przełajowe to sama przyjemność.

Brak komentarzy: